Po odkryciu oliwki marki Hipp zainteresowałam się innymi kosmetykami z tej serii. Do moich rąk trafił krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała i jak nie trudno się domyślić od razu zdobył moje serce.
Tak jak w przypadku oliwki zachwycił mnie skład kosmetyku, a dokładnie olej słonecznikowy i olej ze słodkich migdałów na samym przodzie listy (a więc zawartość tych substancji w składzie jest duża). Pierwszy z nich ma działanie przeciwzapalne i normalizujące, a drugi nawilżające i natłuszczające. Do tego brak PEG-ów, parabenów, surowców odzwierzęcych, olejków eterycznych i substancji zapachowych uważanych za alergizujące to kolejny plus.
Krem ma delikatną
konsystencję, przez co łatwo się rozprowadza i szybko się wchłania.
Skóra pozostaje miękka i dobrze nawilżona. Zapach jest delikatny i
bardzo przeze mnie lubiany
Ja używam go głownie do codziennej pielęgnacji buzi Julka, ale od czasu do czasu wcieram go w całe ciało zamiast oliwki.

Produkt
sprzedawany jest w poręcznych tubkach o pojemności 75 ml. Kosztuje
około 11 zł, a że starcza na dość długo to wydaje mi się, że warto tyle
za niego zapłacić.
Krem z serii Baby
Sanft to kolejny bardzo fajny produkt marki Hipp, który z czystym sercem
mogę polecić do podstawowej pielęgnacji skóry naszych pociech 

Moja ocena: 5/6
Natalia
Zdjęcie własne.
Zdjęcie własne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz