Podczas ostatnich fotek nowej "stylówki" spojrzałam na buty Wiki. Nie kosztowały majątku, do firmowych nie należą :/ I przypomniałam sobie słowa pana doktora ortopedy – czy jeśli będzie mieć pani zegarek na ręce za 30 tysięcy złotych, to czy będzie pokazywał on inną godzinę niż ten za 30 zł? No Nie. W sumie racja o_O.
Pan doktor wytłumaczył mi w kilku prostych słowach, że nie zawsze cena idzie w parze z jakością (i nie tylko butów się to dotyczy, sami wiecie). Buty dla dziecka wcale nie muszą być drogie! Najważniejsze są 3 cechy, którymi powinniśmy się kierować podczas zakupu obuwia. A mianowicie:
1) podeszwa buta musi być elastyczna – czyli najnormalniej w świecie musimy takiego bucika zgiąć;
2) zapiętek musi być sztywny aby odpowiednio trzymał piętę;
3) wewnątrz, w środkowej części podeszwy musi być wybrzuszenie, wyściółka nie może być cała płaska.
Będąc jeszcze laikiem w tym temacie, natrafiłam na buty polskiej firmy Befado.
Dobry wybór. Buty posiadają te trzy najważniejsze cechy dobrego obuwia a
i ceny są dość przystępne. Wybór wzorów i kolorów też nie najgorszy.
Obecnie takich bucików używamy jako pantofli w domu, jako buty zamienne w
klubie maluszka; mamy też adidasy na przechadzki do babci.
Jeśli
chcemy aby nasze dziecko miało zdrowe stopy a w przyszłości nie musieli
tracić czasu i pieniędzy na gimnastykę korekcyjną czy specjalistyczne
obuwie, warto pomyśleć już teraz w czym nasze dziecko spaceruje. Możemy
zadbać o to, aby nasz bobas nie tylko wyglądał jak milion dolarów ale i
miał zdrowe stópki!
Dodam, że na chwilę obecną nie musieliśmy
korzystać z usług ortopedy; porozmawiać i uzyskać cenne informacje udało
nam się na targach Mother&Baby w Krakowie. Każdemu polecam, jeśli
tylko macie możliwość się wybrać. Czy to jeszcze będąc w ciąży czy już z
bobasem – każdy znajdzie coś dla siebie

Ania
Zdjęcia własne.
Zdjęcia własne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz