Nie widzi nic poza literami, nie słyszy żadnych głosów życia toczącego się wokół, nie czuje nic poza zapachem kartek... czyta...
Litery składają się w słowa, słowa układają się w zdania, zdania snują opowieść... Opowieść o smokach i księżniczkach, o zwierzątkach i ich przygodach, o ludziach z różnych stron świata pochodzących...
Ławeczka w ogrodzie. Kobieta pochyla się nad książką.
Nie widzi nic poza literami, nie słyszy żadnych głosów życia toczącego się wokół, nie czuje nic poza zapachem kartek... czyta...
Litery składają się w słowa, słowa układają się w zdania, zdania snują opowieść... Opowieść o ludziach i ich życiu, o troskach i radościach, o miłości i nienawiści, o drogach prostych i krętych...
Czytam...
Odkąd tylko nauczyłam się czytać, książki stały się nieodzowną częścią mojego życia. Zapałałam do nich miłością ogromną i uczucie to trwa nieprzerwanie do dzisiaj. Jeśli tylko uda mi się wygospodarować chwilę czasu w ciągu dnia to sięgam po książkę. Tak się relaksuje, tak się dystansuje, tak odpoczywam.
Ostatnio moim hobby stało się wyszukiwanie ciekawych pozycji literatury dziecięcej. Nie ukrywam, że chciałabym bardzo aby mój synek kochał książki równie mocno jak ja. Nieprzerwanie zakupuję jakieś publikacje dla niego tworząc biblioteczkę Jula. Jedne bardziej go ciekawią, drugie mniej, ale liczę, że uda mi się zaszczepić w nim miłość i szacunek do historii opowiadanych na papierze. Na razie idzie mi dość opornie, bo dziecko me energia rozpiera i ciężko, żeby usiedział w miejscu dłużej niż minutę, ale nie poddaję się :)
Książki dla niego staram się dobierać tak, aby w jakiś sposób go zaciekawiły. Zwierzątka Jul od zawsze uwielbiał, więc gdy zobaczyłam na jednej z aukcji internetowych dwa klasyki polskiej bajki, w których odgrywają one główne role, nie zastanawiając się ani chwili kliknęłam - kup teraz.
"Stefka Burczymuchę" autorstwa Marii Konopnickiej i "Chorego kotka" spod pióra Stanisława Jachowicza nie trzeba przedstawiać. Te dwie historyjki znamy chyba wszyscy. Obie niosą ze sobą jakąś naukę, którą dzieciom łatwiej przyswoić przez pryzmat opowieści. Cudowne ilustracje, w określonej tonacji kolorystycznej odrębnej dla każdej z bajek, dodatkowo oddziałują na dziecięcą wyobraźnię.
Stefek to chłopiec, który niczego się nie boi. Swoją odwagą popisuje się na prawo i lewo. Finalnie okazuje się jednak, że jedna mała myszka potrafi panicznie go wystraszyć...
Pan kotek jest chory i leży w łóżku. Znalazł się tam przez swój niepohamowany apetyt. Pan doktor go bada i zaleca dietę, oraz przestrzega przed zgubnymi skutkami obżarstwa.
Obie książeczki zostały wydane przez wydawnictwo Dwie Siostry. Obie zilustrowała genialna Katarzyna Bogucka. Obie kosztowały zaledwie 5,00 zł. W obu się zakochałam i obie polecam.
P.S. Do kompletu brakuje mi jeszcze dwóch z tej serii: "Małpy w kąpieli" i "Pawła i Gawła" z cudownymi obrazkami pani Katarzyny. Ale i na nie poluję i jeśli tylko trafią w moje ręce to na pewno opiszę je na blogu :)
Natalia
Zdjęcia własne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz