Pomyślałam, że spiszę w jednym poście wszystkie te kosmetyki, których używałam dla dziecka od momentu pojawienia się go na świece. Dla tych, którzy przygotowują wyprawkę dla maleństwa, a też troszkę po to aby gdzieś po prostu to spisać. Nawet dla samej siebie, "na przyszłość", jakby mnie pamięć zawiodła ;) Jest to takie moje "must have", wypróbowane, przetestowane, zdrowe dla dziecka.
Dużą zasługę, ba! mogę nawet napisać wielką zasługę, ma w tym blog www.srokao.pl, gdzie jego założycielka, z wykształcenia chemiczka, analizuje wszelkie kosmetyki dla dzieci i dla matek pod kątem składu chemicznego. Chwała Natalii, że znalazła Srokę :) Żałuję, że nie znałam tego bloga już podczas kompletowania swojej wyprawki dla Wiki :/ Jak się potem okazało, po przeczytaniu kilku analiz, wydałam niepotrzebnie sporo pieniędzy na kosmetyki tego nie warte, a na pewno nie warte smarowania nimi naszej pociechy :/
Poniżej lista tego, czego używaliśmy od pierwszych dni Wiki i czego używamy do dziś:
- masło kokosowe BIO
- olejek ze słodkich migdałów
- szare mydło marsylskie z olejkiem palmowym
- chusteczki nawilżane: z Auchan - Baby Sensitive, z Netto - Tibelly Baby Sensitive i Natural, z Biedronki - Fitti Classic oraz Huggies Natural Care
- Linoderm Plus z pantenolem
- clotrimazol - w razie ewentualnych odparzeń na pupie
- pasta do zębów Elmex
- oliwka Hipp BabySanft o której Natalia pisała TU
- szampon Hipp BabySanft
- krem przeciwsłoneczny z Rossmanna Sunozon SPF 50+
- szampon Hipp BabySanft
- krem przeciwsłoneczny z Rossmanna Sunozon SPF 50+
(kolejność przypadkowa)
Specjalistą od składów nie jestem, dlatego jeśli ktoś chce zgłębić wiedze, zapraszam na bloga Sroki :)
Ania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz