Zrobiło się deszczowo i burzowo. Taki czas to dobry moment na przegrzebanie szafy i uporządkowanie (czytaj uszczuplenie
) naszej konfekcji.

Zmiana
garderoby i tworzenie idealnej kapsułkowej szafy to, rzecz jasna,
pozbycie się starych, nienoszonych, niepasujących już do nas, często
zniszczonych a jednak zalegających nadal na naszych półkach, ciuchów.
Jest na to kilka sprawdzonych sposobów:
- po pierwsze – możemy je sprzedać np. na allegro lub na olx; dotyczy to ubrań, które są w dobrej kondycji, a my ich już nie używamy, zawsze jest szansa na odzyskanie paru groszy i przeznaczenia ich na nowe przyodzienie,
- po drugie – możemy nasze szmatki po prostu rozdać w rodzinie, oddać przyjaciółce (moją obecnie najlepszą sukienkę dostałam od Natalii :D)
- ostatnio popularne są spotkania/imprezy tzw. SWAP w określonym miejscu i czasie - przynosisz swoje ubrania i wymieniasz je z kimś całkiem nieznajomym; cieszą się coraz większym zainteresowaniem,
- bez zbędnego kłopotu można odzież wrzucić do kontenerów przystosowanych do tego celu; myślę, że w każdym mieście takowe stoją, oznaczone znaczkiem Caritas,
- jeśli ktoś posiada talent do szycia, istnieje wiele
możliwości przeróbek starych, niemodnych rzeczy na odpowiadające
teraźniejszym trendom a przede wszystkim nam
- ostatecznie zużyte ciuchy wyrzucamy (ewentualnie zostawiamy na szmatkę do podłogi)
Całkiem
przypadkowo w internecie znalazłam informację o akcji Stylowy Recykling
w Krakowie. Organizatorem był Outlet Factory Kraków we współpracy z
PCK. Głównym założeniem była wymiana niepotrzebnych ubrań na vouchery do
wykorzystania w sklepach Factory. 2kg ubrań –> voucher na 10 zł.
Mnie się od razu spodobało i w ciągu jednego wieczoru pozbierałam
wszystkie ubrania, w których nie paradowałam minimum rok. I tak się
uzbierało 13 kg. Moja druga połówka również postanowiła przewietrzyć
szafę – uzbierało się nam w sumie 20 kilogramów, a że na jedną dorosłą
osobę można było maksymalnie 10 kilogramów wymienić także tego, było
idealnie :)). Na miejscu okazało się, że chętnych jest wiele. Musieliśmy
troszkę odczekać w kolejce na wietrznej pogodzie ale było warto.
Teraz
możemy przystąpić do tworzenia listy ubrań, które powinny znaleźć się w
naszych kapsułkowych szafach, a których nam brakuje.
A zatem zabieram się do kolejnego wpisu jak taką listę zrobić

Ania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz