wtorek, 15 lipca 2014

Jak pozbyć się zbędnych ciuchów i zrobić miejsce na nowe.

Zrobiło się deszczowo i burzowo. Taki czas to dobry moment na przegrzebanie szafy i uporządkowanie (czytaj uszczuplenie ;) ) naszej konfekcji.
Zmiana garderoby i tworzenie idealnej kapsułkowej szafy to, rzecz jasna, pozbycie się starych, nienoszonych, niepasujących już do nas, często zniszczonych a jednak zalegających nadal na naszych półkach, ciuchów. Jest na to kilka sprawdzonych sposobów:
  • po pierwsze – możemy je sprzedać np. na allegro lub na olx; dotyczy to ubrań, które są w dobrej kondycji, a my ich już nie używamy, zawsze jest szansa na odzyskanie paru groszy i przeznaczenia ich na nowe przyodzienie,
  • po drugie – możemy nasze szmatki po prostu rozdać w rodzinie, oddać przyjaciółce (moją obecnie najlepszą sukienkę dostałam od Natalii :D)
  • ostatnio popularne są spotkania/imprezy tzw. SWAP w określonym miejscu i czasie -  przynosisz swoje ubrania i wymieniasz je z kimś całkiem nieznajomym; cieszą się coraz większym zainteresowaniem,
  • bez zbędnego kłopotu można odzież wrzucić do kontenerów przystosowanych do tego celu; myślę, że w każdym mieście takowe stoją, oznaczone znaczkiem Caritas,
  • jeśli ktoś posiada talent do szycia, istnieje wiele możliwości przeróbek starych, niemodnych rzeczy na odpowiadające teraźniejszym trendom a przede wszystkim nam :)
  • ostatecznie zużyte ciuchy wyrzucamy (ewentualnie zostawiamy na szmatkę do podłogi)
Całkiem przypadkowo w internecie znalazłam informację o akcji Stylowy Recykling w Krakowie. Organizatorem był Outlet Factory Kraków we współpracy z PCK. Głównym założeniem była wymiana niepotrzebnych ubrań na vouchery do wykorzystania w sklepach Factory. 2kg ubrań –> voucher na 10 zł. Mnie się od razu spodobało i w ciągu jednego wieczoru pozbierałam wszystkie ubrania, w których nie paradowałam minimum rok. I tak się uzbierało 13 kg. Moja druga połówka również postanowiła przewietrzyć szafę – uzbierało się nam w sumie 20 kilogramów, a że na jedną dorosłą osobę można było maksymalnie 10 kilogramów wymienić także tego, było idealnie :)). Na miejscu okazało się, że chętnych jest wiele. Musieliśmy troszkę odczekać w kolejce na wietrznej pogodzie ale było warto.
Teraz możemy przystąpić do tworzenia listy ubrań, które powinny znaleźć się w naszych kapsułkowych szafach, a których nam brakuje.
A zatem zabieram się do kolejnego wpisu jak taką listę zrobić :)     

Ania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz