Nie mogłam się powstrzymać i zakupiłam kolejne pudełko. Chyba jestem "pudełczarą" jak to moja siostra powiada :) Uwielbiam wszelkiego typu pudełeczka, szkatułki, puzderka; wszystko co się zamyka, w czym można schować bibeloty, drobiazgi, zabawki, biżuterię. Sposobów wykorzystania jest masa i zawsze tak argumentuje swoim wyrzutom sumienia, że dobrze zrobiłam i z pewnością i to pudełeczko wykorzystam :) W ten sposób staram się też uczyć Wikę porządku. (Mężu jeśli to czytasz to uwierz, że pudełko się przyda :D )
Pudełeczko zakupione w Biedronce za 12,99zł. Do wyboru były 4 wzory; mi przypadły go gustu dwa z nich. Zdecydowałam się na ten z deka zalatujący jesienią - są lisy, motylki, kurki, drzewka, a wszystko utrzymane w kolorystyce pomarańczowo-brązowo-zielonej, na beżowym tle. Do samodzielnego złożenia - po bokach zapinane na zatrzaski, z twardej tektury, rogi zabezpieczone metalowymi nakładkami. Nie z tych cieniutkich tekturek, które nadają się tylko na lekkie przedmioty. Wydaje się naprawdę solidne, a jakie jest okaże się w użytkowaniu ;)
I jeszcze parę pozycji z dzisiejszej "biedronkowej" biblioteczki. Jako, że u nas ostatnio naklejki są number one, zakupiłyśmy 3 książki właśnie z naklejkami.
Pierwsza z nich "Reksio - Morskie opowieści" została wypatrzona przez Wikę. Dość często ogląda tę właśnie bajkę na TVP ABC i bardzo dobrze kojarzy Reksia. Uparła się na nią, a jak zobaczyła naklejki zapytała: "Mamuniu mogę wziąć?" No jak mogłabym nie pozwolić, widząc ten błysk w oku mojego dziecka :) (wiem, ostatnio mam miękkie serce..)
Druga z nich "Kreatywne zabawy" wypatrzyła mama. Oznaczona symbolem 2+ z kolekcją naklejek oczywiście ;) Sporo kartek z różnorakimi zadaniami do wykonania - trzeba coś dorysować, znaleźć drogę, połączyć kropki no i nakleić.
Trzecia z nich była nieplanowana. Już prawie odchodziłyśmy od półki, a tu nagle widzę koty :D Dużo kotów! 60 naklejek z kotami! Nad tym nie zastanawiałam się długo - koty są już moje :)))) tzn Wiki...będziemy razem wyklejać książeczkę :))) Do wyboru były jeszcze pieski i pupilki.
Każda książka w cenie 4,99zł. Cena przyzwoita, a zabawy będzie myślę na dobrych kilka pełnych dni :)
Ania
Zdjęcia własne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz