poniedziałek, 29 września 2014

Jesiennie.



A dzisiaj nasz najnowszy ciuszkowy nabytek. Oczywiście second hand od Natalii. Ciocia sama go dla nas wyszukała, za co jesteśmy jej bardzo wdzięczne. Wiki uwielbia swoje "futelko" :) Idealnie sprawdza się podczas ostatnich jesiennych spacerów. Jeszcze nie kurteczka ale plecy zakryte. No przecież plecy muszą być zakryte - zapytajcie każdej babci ;)

czwartek, 25 września 2014

Koperkowa z lanym ciastem.


Wczoraj w końcu zmobilizowałam się do ugotowania mojej ulubionej zupy koperkowej z lanym ciastem. Kończą nam się zapasy "zupkowe" w zamrażarce, więc razem z Wiktorią wzięłyśmy się za gotowanie :)

wtorek, 23 września 2014

Projekt dres.


Nie wiem dlaczego tak często ubieram Wiki w spodnie, legginsy czy dresy. Niekoniecznie jest to spowodowane wygodą; chyba głównie tym, że ciężko mi znaleźć spódnicę wąską w pasie ;/ no i jakoś te kolorowe rajstopki mnie nie przekonują :/ A może nie potrafię zrobić dobrego zestawienia rajtki + spódnica/sukienka? Hmm..muszę się bardziej postarać :/

piątek, 19 września 2014

A jednak kot w pościeli!


Od jakiegoś czasu Wiki śpi już sama w swoim łóżku, a więc potrzeba więcej pościeli :) Poszukiwania w internecie trwały dość długo; ja nie potrafię podjąć szybkiej decyzji, a dostępność wszystkiego wszędzie jeszcze bardziej pogłębia moje niezdecydowanie :/ I wtedy z pomocą przyszła Ciocia M. i jej Anielski Dom, w którym powstają cudowne artykuły dla dzieci.

czwartek, 18 września 2014

"Biedronkowe" zakupy ;)


Nie mogłam się powstrzymać i zakupiłam kolejne pudełko. Chyba jestem "pudełczarą" jak to moja siostra powiada :) Uwielbiam wszelkiego typu pudełeczka, szkatułki, puzderka; wszystko co się zamyka, w czym można schować bibeloty, drobiazgi, zabawki, biżuterię. Sposobów wykorzystania jest masa i zawsze tak argumentuje swoim wyrzutom sumienia, że dobrze zrobiłam i z pewnością i to pudełeczko wykorzystam :) W ten sposób staram się też uczyć Wikę porządku. (Mężu jeśli to czytasz to uwierz, że pudełko się przyda :D )

czwartek, 11 września 2014

Odpieluchowywanie cz. III Za-pieluchowanie

Kiedy wydaje ci się, ze jesteś na dobrej drodze, nagle jakaś siła wyższa krzyżuje ci plany i stawia cię przed nową sytuacją.

piątek, 5 września 2014

Dogadały się :)

Kiedy nasza rodzina stanęła przed faktem, że tata będzie mieszkać osobno, do głowy przychodziło mi tysiąc myśli na minutę. Jeszcze pół roku temu w najśmielszych snach nie przypuszczałabym, że życie zmusi nas do podjęcia tak trudnej decyzji. Ale stało się i chwilowo tak żyjemy - ja z Wiki tutaj, w naszym domku, a ukochany Tadi za granicą :/

czwartek, 4 września 2014

Rzecz o małej myszce, króliczku, wiewiórce i jeżyku.


Byłam. Widziałam. Przeżyłam. Mowa o wspominanym już we wcześniejszym poście - car boot sale :) Zrobiło na mnie spore wrażenie i dlatego też postanowiłam, że napiszę parę słów. 

Oczywiście meeeeega dużo zabawek, drobiazgów, ciuszków. Porozkładane na turystycznych stolikach były na wysokości wzroku Wiki jadącej w wózku.