poniedziałek, 16 lutego 2015

Mapa "Polska - 25 lat wolności".


W ubiegłym roku Kancelaria Premiera, z okazji 25 rocznicy przemian 1989 r., przygotowała specjalną mapę Polski. Ten obrazkowy przewodnik po naszym kraju narysowali Aleksandra i Daniel Mizielińscy, a wydawcą zostały Dwie Siostry. Mapę mógł otrzymać każdy chętny obywatel i to za darmo - wystarczyło złożyć zamówienie na stronie internetowej. Za namową Ani wypełniłam kwestionariusz i z niecierpliwością oczekiwałam na dostawę. 

Muszę przyznać, że początkowo dość sceptycznie odniosłam się do idei mapy. Dla mnie jej sens i przekaz jest zrozumiały, ale co z tego wszystkiego zrozumie dwu latek... Przecież on nie zna geografii czy historii, nazwiska takie jak Mickiewicz czy Kopernik nic mu nie mówią, a symbole takie jak poznańskie koziołki kojarzą mu się z żywymi zwierzętami a nie z miastem. Dla mnie taka wiedza jest typowo szkolna, a Julka od rozpoczęcia edukacji dzieli ładnych parę lat. O jakże się myliłam... Myliłam się i co do mapy i co do swojego dziecka...


Duży format, dużo obrazków, dużo kolorów - oto co przykuło uwagę Julka w pierwszej chwili. A dalej było tylko lepiej, gdyż mapa niesie z sobą ogromny potencjał do nauki i zabawy, a właściwie do nauki przez zabawę :)


Rośliny i zwierzęta - czyli to co znane mu było już wcześniej, najbardziej zainteresowało synka. Krówki, koniki, ptaszki, rybki, jabłka, ziemniaki, truskawki, itp.... odnajdywał na mapie bez większych problemów. Używał na początku ogólnych nazw, teraz potrafi nazwać całą faunę i florę dokładnie. Wie gdzie jest dzik, a gdzie żubr, ptaszki to dla niego bocian, czapla, sowa, mewa, a dzikie koniki to tarpany. 


Poza zainteresowaniem przyrodą umie, mniej więcej, pokazać gdzie mieszkamy. A zapytany gdzie chciałby pojechać, najczęściej wskazuje, że do pana z trąbką (Kraków) lub do owieczek i górek (Zakopane). Coraz bardziej interesują go też postacie przedstawione na obrzeżach mapy - pokazuje i zadaje pytania, wie że pan z czapką z piórkiem to górnik, a pan z psem to ratownik. Człowiek z nartami i kaskiem na głowie to skoczek narciarski, który robi "hop" ze skoczni.


Z każdym otwarciem planu naszej ojczyzny Julek poznaje nowe miejsca, budynki, zwierzęta, rośliny, potrawy czy osoby. Mapa, wbrew moim wcześniejszym obawą, wcale nie jest dla niego za trudna - synek "bierze" z niej to co rozumie i to co go ciekawi, a wiedza ta, przedstawiona w graficzny sposób, przyswajana jest przez niego znakomicie. Dodatkowo mapa wymusza na nas - rodzicach - aktywny udział w zabawie. I my tę zabawę uwielbiamy i wciągamy się w nią całkowicie :) Rozmawiamy, zadajemy pytania, szukamy odpowiedzi - razem :)

Natalia

Zdjęcia własne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz