piątek, 26 czerwca 2015

Patykiem malowanie.


Wczoraj Wiktoria podczas spaceru po ogrodzie dorwała parę patyków i dosłownie wyjęła mi z ust pomysł na wykorzystanie ich w domu. Już jakiś czas temu podłapałam temat w jakimś programie dziecięcym na zamianę pędzla na patyk :) Bardzo spodobał mi się pomysł i wiedziałam, że kiedyś spróbujemy nowej techniki malowania. 

Będąc na ogrodzie prawie w jednym czasie pomyślałyśmy z Wiką o tym samym. Skoro na zewnątrz chłodno i wieje, na dłuższą gonitwę nie ma szans, to dlaczego nie można by zabrać troszkę ogrodu do domu! I w ten oto sposób przesiedziałyśmy dłuższą chwilę tworząc kolorową łąkę tylko za pomocą kawałków drewna :) Wiktoria szczęśliwa. Zazwyczaj jak malowała pędzlem zabawa kończyła się na malowaniu palcami. Tym razem patyki były dużo bardziej interesującym narzędziem pracy. Technika malowania zależy tylko od naszej wyobraźni oraz od rodzaju i kształtu kijka. Przyznaję, że zabawa wciągnęła również mnie. A efekty naszej pracy chyba powiesimy nad łóżkiem ;)



Ania
Zdjęcia własne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz