wtorek, 22 marca 2016

Hity kosmetyki - naturalne mydła marsylskie.


Chyba wstyd się przyznać ale znowu się zakochałam :) Zakochałam się w mydle, po raz kolejny (pierwsza mydlana miłość to mydło z olejkiem palmowym kupowane dla Wiki). A wydawało mi się, że już dość dobrze znam kosmetyki z Mydlarni u Franciszka. Myliłam się. Po prostu dość dawno tam nie byłam. Myliłam się, ponieważ mydlarnia ma tak szeroki asortyment i tak szerokie zastosowania wszelkich preparatów, że nie sposób znać się na wszystkim.

czwartek, 17 marca 2016

Pokój dla dziewczynki - koniec przygotowań, czas na działanie!

Chyba w końcu nadszedł kolejny - końcowy - etap przygotowań do remontu pokoju Wiktorii. Tak, tak. Ciągle jesteśmy na etapie przygotowań a to głównie ze względów finansowych. Jeśli mam się do tego zabrać, chcę aby było to zrobione od początku do końca, tak jak sobie to wymarzyłam. I dlatego trwało to dość długo.

niedziela, 6 marca 2016

Hop hop?! Jest tu kto?

Jejjjju! Nie wiem od czego zacząć....dawno Nas tu nie było... bardzo dawno....bardzo bardzo dawno :/ 
Na nic tłumaczenia i wyjaśniania. Jedno jest pewne - zmian w moim i Natalii życiu nastąpiło tyle, że w najśmielszych snach nie przypuszczałybyśmy. Zmiany bardzo różne; i w sferze osobistej i zawodowej, w większości chyba na dobre - bo ja zawsze powtarzam, że każde zdarzenie w naszym życiu ma jakiś sens, patrząc na całość sytuacji z perspektywy czasu. 

Przyszła jesień a po niej zima, czas refleksji, czas zatrzymania się ale też z drugiej strony czas dzieci do przedszkola, mamy do pracy. Wpadłyśmy w wir codziennego życia jak śliwki w kompot, a odwrotu za bardzo nie ma i chyba nie będzie. Codzienność i przytłaczająca rutyna wdarły się w nasze życie niewiarygodnie szybko.

Ale idzie wiosna! Przypływ pozytywnych energii, pozytywnego nastawienia do otaczającego świata a przede wszystkim dłuższy dzień i więcej słońca! Tego mi potrzeba!

Jeśli ktoś tu jeszcze zagląda niech da znak, że jest i również w wielką niecierpliwością jak my czeka na wiosnę i radosne dni ;)

Jeśli ktoś ma ochotę czytać o gadkach i o szmatkach - piszcie. W głowie na razie taki mętlik, tysiące pomysłów kotłuje się ale wierzę, że jeszcze wiele dobrego przed nami. Wierzę, że znajdziemy czas na spisywanie naszych przemyśleń, naszych obserwacji, analiz i innych mądrych i niemądrych zwierzeń ;)

Ania.

PS. Z pokorą przyjmujemy na siebie internetowe "biczowanie" ;)